26.09.2017

Pożegnanie


Jeszcze uścisk dłoni. Wymiana uśmiechów. Jak kiedyś kolorowych szkiełek i papierków. Jeszcze kilka słów na drogę, takich słodkich, pralinkowych. Nadziewanych miłością, lukrowanych wsparciem. Jeszcze ukryty liścik w mydelniczce. Gdy przyjdzie czas zapieni się miłością.

22.09.2017

22.09.2017




Arogancja z jaką sobie pozwalasz na ocenianie innych zamyka mi usta na jakąkolwiek dyskusję z tobą. Nie mam ochoty na rozmowę. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jaki jesteś nędzny. Oceniając innych z tylko jedynej dla siebie istniejącej perspektywy, tylko jedynej dla siebie istniejącej prawdy zamykasz się na świat, na ludzi. Wkładając ludzi do worków z etykietami ranisz ich dumę, ranisz ich mądrość i nie mowię tu o wykształceniu, ranisz ich dobroć i odwagę. Posługujesz się pięknie słowem, wiesz wszystko o geografii, masz wykształcenie i myślisz , że jesteś panem tego świata. Obudź się , bo jeszcze stoję przy tobie i mam ochotę ci wybaczyć, bo mam ochotę na odnalezienie w tobie dziecka , którym byłeś. Bo mam jeszcze ochotę płakać gdy cię boli. Bo dostrzegam ciepłe płomyki wrażliwości... Może tylko mi się wydaje.



...

9.09.2017

09.09.2017 Człowiek człowiekowi bla bla bla



Chcąc przeciwstawić się niesprawiedliwości staje przed nim na baczność patrząc złu prosto w oczy. Zaczyna słowami układającymi się w zdania, puszącymi się poprawnością składni. Uderza ją w twarz. Recytuje mu wiersze, próbuje cytatami przemówić do jego wrażliwości. Uderza ją w twarz. Już piękniej mówić nie potrafi. On nie pojmuje jej słów. Uderza ją w twarz. Chcąc zrozumieć jej upór tłumaczy jej słowami swoich przodków, slowami poetów. Ona bezradnie słucha jego bełkotu. On śmie powiedzieć, że jej głupota nie ma granic, że tylko jego mowa jest wyznacznikiem mądrości. Patrzy na nią sceptycznie.

Ona zachowuje się tak samo jak on, tylko w innej rzeczywistości.