szczęście
– co ty wiesz o szczęściu. ono jest wtedy największe, gdy
przepełnia nas smutek. patrzę na nią ze zdziwieniem. nic nie trwa
wiecznie, myśl ta prześladuje mnie gdy widzę tęczę, dotykam
twojej dłoni, pomagam ci się umyć. przytulam się do ciebie, a ty
przenikasz między palcami jak powietrze. staram się gładzić ,
dotykać minuty pachnące jak bzy, jak jaśmin. a ich zapach zmienia
się , cięty kwiat w wazonie mdli swoim słodkim zapachem. szczęście
rozkłada się , rozpuszcza w powietrzu. jest jeszcze suszonym
kwiatem w książce , którą podarowałaś mi zeszłego lata.