24.08.2013

blogowe wypociny 2


szczęście – co ty wiesz o szczęściu. ono jest wtedy największe, gdy przepełnia nas smutek. patrzę na nią ze zdziwieniem. nic nie trwa wiecznie, myśl ta prześladuje mnie gdy widzę tęczę, dotykam twojej dłoni, pomagam ci się umyć. przytulam się do ciebie, a ty przenikasz między palcami jak powietrze. staram się gładzić , dotykać minuty pachnące jak bzy, jak jaśmin. a ich zapach zmienia się , cięty kwiat w wazonie mdli swoim słodkim zapachem. szczęście rozkłada się , rozpuszcza w powietrzu. jest jeszcze suszonym kwiatem w książce , którą podarowałaś mi zeszłego lata.